Chomsky: Siła i opinia

„Lud musi znać swoje miejsce” – pisze Walter Lippmann, abyśmy mogli „żyć bez lęku, że stratuje nas ogłupiałe stado”, którego powołaniem jest rola „zainteresowanej publiczności”, a nie uczestników wydarzeń. Skoro państwo nie ma dość siły, by stosować przymus bezpośredni, a w konsekwencji lud dochodzi niekiedy do głosu, należy dopilnować, by głos ludu zawsze mówił to,…

Graeber: Burzenie murów

„Niemal wszyscy są zgodni co do tego, że w XVI, XVII lub XVIII wieku w Europie Zachodniej i jej koloniach doszło do Wielkiej Transformacji, w efekcie której staliśmy się „nowocześni”. A odtąd jesteśmy już diametralnie innymi ludźmi od wszystkich tych, którzy żyli wcześniej. A gdyby tak zburzyć ten mur? Gdyby przyjąć, że ludzie, których „odkryły”…

Roos: Długi cień maja ’68

Współczesne ruchy społeczne mają inny klimat niż w 1968 roku. Nic sobie nie roją o potędze wyobraźni i nie łudzą się, że pod chodnikiem leży plaża.

Graeber: Armia altruistów

„Społeczeństwo łatwiej zrozumie ten, kto dostrzeże w nim walkę o prawo do altruistycznych zachowań. Bezinteresowność – a przynajmniej prawo do angażowania się na rzecz wyższych wartości – nie jest strategią. Jest nagrodą.”

Russo: O co walczymy

Jeśli umieram, to przez homofobię, przez rasizm, przez obojętność i biurokrację. Jeśli umieram, to dlatego, że zbyt mało bogatych, białych, heteroseksualnych mężczyzn zapada na AIDS, żeby to miało kogokolwiek obchodzić.

Graeber: Kapitalizm desperatów

Jakimi względami kieruje się policja, gdy nie pozwala aktywistom klimatycznym spotkać się z robotnikami rafinerii naftowej? Ośrodki władzy robią co w ich mocy, by do takiej rozmowy nie doszło.

Penny: Myśmy jeszcze nie skończyły

Kiedy wreszcie przyjmiemy do wiadomości, że męska seksualność nie musi być agresywna i samolubna, będziemy mogli zapytać, dlaczego często taka jest. Czy ten ponury seks z musu, na jaki godzimy się w patriarchalnym społeczeństwie, musi być normą? Czy nie stać nas na nic lepszego?

Zinn: Trzy święte wojny

Kiedy jakieś historyczne wydarzenie rozegrało się w określony sposób, kiedy historia potoczyła się tak a nie inaczej, z wielkim trudem przychodzi nam wyobrazić sobie, że ten sam rezultat mogliśmy osiągnąć inną drogą. To, co się wydarzyło, zdaje się nieuchronne. Jesteśmy przekonani, że nie mogło być inaczej. To nieprawda.

Frase: Lewica nie kończy się na socjaldemokracji

Nawet gdyby udało się przywrócić powojenne państwo dobrobytu, ten model społeczeństwa zwyczajnie nie jest i nie może być danym raz na zawsze stanem końcowym. Musimy umieć sobie wyobrazić, co leży za bliskim horyzontem socjaldemokratycznego porządku.

Klein: Chcemy zmienić dosłownie wszystko

Nic nam nie przyjdzie z licytowania się, czyj kryzys jest bardziej palący: czy wojna jest ważniejsza od klimatu, czy klimat jest ważniejszy od walki klas, czy walka klas jest ważniejsza od walki z dyskryminacją płciową, czy dyskryminacja jest gorsza od rasizmu. Walczymy o przyszłość, w której jest miejsce dla wszystkich ludzi.

King: Przebudować machinę kapitalizmu

Prawdziwe współczucie nie kończy się na wciśnięciu monety w dłoń żebraka. Prawdziwe współczucie rozumie, że trzeba przebudować całą machinę, która żebraków produkuje.

Chomsky: Czym grozi komunizm

Na czym polega zagrożenie, jakie stanowi komunizm dla systemu kapitalistycznego? Jasnej i przekonującej odpowiedzi na to pytanie udziela wnikliwa analiza przygotowana przez Woodrow Wilson Foundation i National Planning Association, wydana pod tytułem „Political Economy of American Foreign Policy”.

Raventós: Biedni nie mogą być wolni

„Celem dochodu podstawowego jest eliminacja biedy. Jednak jeśli warto dążyć do tego celu, to dlatego, że usunięcie biedy przez zapewnienie wszystkim obywatelom materialnych warunków bytowych jest koniecznym warunkiem korzystania z wolności.”

Chomsky: Książki źle się palą

Zacznę od dwóch niedawnych wydarzeń. Oba były szeroko komentowane w mediach. Pierwsze z nich dotyczy słynnej sprawy Salmana Rushdiego. Kilka dni temu premier Iranu zaproponował proste rozwiązanie: spalić wszystkie egzemplarze „Szatańskich wersetów”. Jak rozumiem, gdyby do tego doszło, nałożony na Rushdiego wyrok śmierci zostałby wycofany. To pierwsze z dwóch wydarzeń. Media poświęcają mu mnóstwo uwagi.

Parenti: Imperializm dla początkujących

„Nikt nie szuka bajecznych zysków w ubogich krajach. Kraje Trzeciego Świata są bogate. To tylko ich mieszkańcy są biedni. A są biedni, ponieważ ograbiono ich z majątku.”

Fisher: Naturalny porządek rzeczy

To, co uznaje się za „realistyczne”, za w danej chwili możliwe na planie społecznym, zależy od szeregu rozstrzygnięć politycznych.

Parenti: Istota kapitalizmu

Esencją kapitalizmu, jego racją bytu, nie jest wzmacnianie demokracji, ani polepszanie warunków bytowych klasy pracującej, ani ochrona środowiska, ani budowanie mieszkań dla bezdomnych. Celem kapitalizmu jest przetwarzanie środowiska naturalnego na towary, a towarów na kapitał; inwestowanie i akumulowanie; przekształcanie każdego skrawka ziemi na swój obraz i podobieństwo dla realizacji własnych zamierzeń.

Mayer: Kiedy już było za późno

„Każdy kolejny czyn, każde zdarzenie jest straszniejsze od poprzedniego, ale tylko trochę straszniejsze. Więc czeka pan na następne. Sądzi pan, że kiedy stanie się coś prawdziwie wstrząsającego, inni przyłączą się i zaczną stawiać opór. (…) Ale to jedno wstrząsające wydarzenie, które miałoby wyprowadzić na ulice oburzonych obywateli, nigdy nie nadchodzi.”

Chomsky: Jesteśmy świadkami eksperymentu

Jesteśmy świadkami eksperymentu: Czy można zmarginalizować znaczną część populacji, która nie przysparza bogatym zysków? Czy da się stworzyć system, w którym produkcją będą się zajmować ludzie najbardziej uciskani, którzy mają najmniej praw, tam gdzie rynek pracy jest najbardziej elastyczny? Czy można zmusić ich, by pracowali dla pomyślności bogatych?

Graeber: Inna demokracja jest możliwa

„Czy mamy uwierzyć, że przed ateńczykami nigdy nikomu nie przyszło do głowy zgromadzić całą społeczność w jednym miejscu, pozwolić wszystkim się wypowiedzieć i wspólnie podjąć decyzję?”

Graeber: Utopia steampunku

Przysłuchiwałem się kiedyś naukowej konferencji o steampunku i zadawałem sobie pytanie: „Rozumiem, skąd «steam», to jasne – ale co to ma wspólnego z punkiem?” Aż nagle mnie oświeciło: „No Future!”

Kropotkin: Do czego się nadajemy?

„Mówią, żeśmy nazbyt skorzy i do poddaństwa, i do wywyższania się, byśmy zasługiwali na wolnościowe instytucje. Odpowiadamy: to właśnie ludzka skłonność do poddaństwa sprawia, że nie możemy dłużej trwać pod władzą instytucji, które w nas to poddaństwo krzewią i za nie nagradzają.”

Graeber: Czy jesteś anarchist(k)ą?

„Całkiem możliwe, że słyszałeś lub słyszałaś już co nieco o tym, kim są anarchiści i jakie podobno mają poglądy. Całkiem możliwe, że wszystko, co Ci powiedziano, to bzdura.”

Chomsky: Czym grozi dobry przykład

„Nie ma takiego kraju, choćby najmniej liczącego się w świecie, który nie mógłby stać się celem interwencji zbrojnej USA. Owszem: często to właśnie najsłabsze, najbiedniejsze kraje prowokują największą wściekłość Ameryki.”

Graeber: Wspólnota nadziei

„Od trzydziestu lat obserwujemy budowę olbrzymiego biurokratycznego aparatu, który służy generowaniu i podtrzymywaniu beznadziei. Ta machineria ma jedno podstawowe zadanie: zdusić w zarodku wszelkie alternatywne koncepcje przyszłości.”

Wolin: Odwrócony totalitaryzm

„Nazistowski totalitaryzm krzewił wśród mas poczucie siły i wielkości. Totalitaryzm odwrócony upowszechnia poczucie zbiorowej słabości i bezradności. Naziści pragnęli społeczeństwa w stanie ciągłej mobilizacji, które entuzjastycznie głosowało «tak» w okresowych plebiscytach – odwrócony totalitaryzm chce społeczeństwa apatycznego, które nie głosuje wcale.”

Bregman: Żyjemy w średniowiecznej utopii

„Witajcie w krainie obfitości. Oby nam się dobrze żyło! Wznieśmy toast za Kukanię, gdzie niemal wszyscy są bogaci, bezpieczni i zdrowi. Gdzie brakuje nam tylko jednego: motywacji, by codziennie rano wstać z łóżka. Bo raju nie da się przecież udoskonalić.”

Srnicek i Williams: Zaprojektujmy sobie wolność

„Samo formalne prawo jest nic nie warte bez materialnej możliwości jego realizacji. Jeśli władza oznacza zdolność oddziaływania na ludzi lub na otoczenie i uzyskiwania tym sposobem zamierzonego rezultatu, to zwiększanie zdolności ludzi do realizowania swoich zamierzeń automatycznie oznacza poszerzanie ich wolności. Im więcej możemy zdziałać, tym większą cieszymy się wolnością.”

Srnicek i Williams: Niemożliwe staje się nieuniknione

„Dziś modernizacja oznacza redukcję zatrudnienia, cięcia świadczeń socjalnych i prywatyzację usług publicznych. Modernizować – znaczy poddać neoliberalnym reformom. Podobny los spotkał pojęcie wolności, zredukowane do wolności jednostki, wolności od państwa i wolności wyboru dóbr konsumenckich.”