Chomsky: Jesteśmy świadkami eksperymentu

Jesteśmy świadkami eksperymentu:

Czy można zmarginalizować znaczną część populacji, która nie przysparza bogatym zysków? Czy da się stworzyć system, w którym produkcją będą się zajmować ludzie najbardziej uciskani, którzy mają najmniej praw, tam gdzie rynek pracy jest najbardziej elastyczny? Czy można zmusić ich, by pracowali dla pomyślności bogatych?

Czy w Chinach można zamknąć kobiety w fabrykach, gdzie będą ginąć w pożarach i produkować zabawki, które trafią do sklepów w Nowym Jorku czy Baltimore, a bogaci będą je kupować swoim dzieciom pod choinkę? Czy całą gospodarkę, na całym świecie, można zorganizować w ten sposób, by najbiedniejsi i najbardziej wyzyskiwani produkowali towary dla najbogatszych i najbardziej uprzywilejowanych? I czy można jednocześnie zmarginalizować dużą część populacji, która nic nie wnosi do tego systemu? W Kolumbii – czy można ich mordować; w Nowym Jorku – zamykać w więzieniach? Czy to jest wykonalne?

Nikt nie zna jeszcze odpowiedzi na to pytanie.


Źródło: Noam Chomsky, wykład „Democracy and the Media”, Baltimore, 1994 r., fragment cytowany w książce Understanding Power: The Indispensable Chomsky

(Tłumaczenie: Marek Jedliński. Tytuł wpisu od tłumacza)